Jako dziecko uwielbiałam słodkie lekko maślane drożdżówki. Kalinka też chętnie zjada pieczywo, a zwłaszcza bułki z dużą ilością suszonych owoców, orzechów i nasion. Na codzień nie podaję jej jednak słodkich sklepowych wypieków. Zamiast tego szukam pomysłów i inspiracji na łatwe domowe drożdżówki lub słodkie wypieki, które bez problemu zrobię w domu.
Od dłuższego czasu chodziły za mną bułeczki z rodzynkami. Takie maślane, delikatne i miękkie. Przeglądając przepisy znalazłam bułki szafranowe. W związku z tym, że mam spory zapas szafranu od razu zabrałam się do roboty. Bułki są smaczne nawet następnego dnia, więc można zrobić je wieczorem i zjeść rano na śniadanie.
Przygotowując ciasto całkowicie pominęłam biały cukier. Zamiast tego znacząco zwiększyłam ilość rodzynek. Białą mąkę pszenną zamieniłam na chlebową typ 750. Dzięki temu wypiek jest bardziej wartościowy i zdrowszy.


- 350 g mąki pszennej chlebowej typ 750
- 70 g masła
- 1 jajko + do posmarowania
- 150 ml mleka
- 75 ml wody
- solidna szczypta szafranu (patrz zdjęcie poniżej)
- garść rodzynek
- 1 łyżeczka suszonych drożdży
- szczypta soli himalajskiej (można pominąć)
- Do miseczki wkładam szafran i zalewam go 25 ml gorącej wody. Odstawiam do namoczenia. Woda powinna zabarwić się na ciemnopomarańczowy kolor.
- Rodzynki siekam na drobne kawałki i wsypuję do miski. Zalewam je pozostałą gorącą wodą. Odstawiam do namoczenia.
- W rondelku podgrzewam mleko. Gdy jest gorące dodaję do niego masło, aby rozpuściło się. Wylaczam palnik i zostawiam do ostygnięcia. Do ciasta należy dodać ciepłe, ale nie gorące mleko.
- Do dużej miski wsypuję mąkę, drożdże i sól. Mieszam suche składniki. Wbijam jajko. Dodaję wodę z szafranem oraz rodzynki wraz z wodą, w której się moczyły. Mieszam całość.
- Zaczynam zgniatać ciasto powoli dolewając mleko z masłem. Wyrabiam ciasto przez kilka minut i formuję z niego kulę. Ponownie umieszczam je w misce, nakrywam czystą szmatką i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
- Z wyrośniętego ciasta odrywam niewielkie kawałki i formuję bułeczki. Układam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, nakrywam czystą szmatką i odstawiam do ponownego wyrośnięcia na godzinę.
- Piekarnik nagrzewam do 250 stopni. Wyrośnięte bułki smaruję roztrzepanym jajkiem i wkładam do gorącego piekarnika. Piekę 7-10 minut lub do momentu aż bułki zrobią się rumiane (opcja góra-dół bez termoobiegu).
- Z podanych ilości przygotowałam 10 niewielkich bułeczek.
- Jeżeli nie masz szafranu to przygotuj bułki bez niego. Też na pewno będą smaczne.

Wyglądają smakowicie 🙂
Też lubię takie słodkie bułeczki 🙂