Placki to dobry sposób na wykorzystanie resztek zalegających w lodówce. Tym razem użyłam komosy ryżowej i gruszki. Placki wyszły świetne. Docenił niemowlak i przedszkolak.


Placuszki z komosą i gruszką
Lista składników:
- 2 łyżki ugotowanej komosy ryżowej
- 1/2 bardzo dojrzałej gruszki
- 1 jajko
- 2-3 płaskie łyżki mąki (użyłam zwykłej pszennej)
- kilka kropli oleju do posmarowania patelni
Sposób przygotowania:
- Komosę miałam już ugotowaną do innego dnia. Zwykle gotuję więcej i przechowuję w lodówce w szczelnie zamkniętym pojemniku.
- Gruszkę obieram i rozgniatam widelcem (da się to zrobić z mocno dojrzałym owocem). Przekładam ją do miski. Wbijam jajka i wsypuję ugotowaną komosę. Mieszam składniki. Następnie dosypuję po jednej łyżce mąki i cały czas mieszam. Ilość mąki zależy od tego jak dużo soku puściła gruszka.
- Nagrzewam patelnię z powłoką nieprzywierającą i za pomocą pędzelka smaruję ją 2-3 kroplami oleju (tylko do pierwszej partii placków). Gdy patelnia jest gorąca zmniejszam moc palnika o połowę i za pomocą łyżki wykładam ciasto. Smażę ok 2 minuty, obracam placek na drugą stronę i smażę jeszcze minutę.
Uwagi:
- Z podanych ilości przygotowałam ok 10 małych placuszków, co wystarczyło na drugie śniadanie dla niemowlaka i podwieczorek dla przedszkolaka.
- Można wykorzystać mąki bezglutenowe. Nada się gryczana, kukurydziana lub ryżowa. Należy dopasować ilość maki do jej rodzaju (sypać stopniowo i sprawdzać gęstość ciasta). Rodzaj mąki może nieznacznie wpłynąć na smak.
