Placuszki dyniowe na kefirze. BLW.

Dynia to bezdyskusyjnie królowa jesieni. Uwielbiam ją za swobodę, którą daje w kuchni. Robię z niej przede wszystkim zupę, omlet, sos, leczo, gofry, placki – możliwości są na prawdę nieograniczone. Dlatego koniecznie poznaj moje wszystkie przepisy na dynię. Placuszki dyniowe na kefirze to nasz absolutny hit tej jesieni. Na prośbę mojego synka Karola robię je 2-3 razy w tygodniu albo i częściej.

Przede wszystkim świetnie przechowują się, więc zazwyczaj robię je wieczorem i podaję na śniadanie. Następnego dnia rano wystarczy tylko umieścić je na patelni i podgrzać przed kilka minut – w tym czasie ja szykuję siebie i dzieci. Robiłam je już w wielu wariantach – na kefirze, maślance, jogurcie sojowym. Do ich przygotowania także wykorzystywałam różne rodzaje dyni – piżmowa, hokkaido, nelson. Z pewnością dużo bardziej sprawdza się dynia o nieco wodnistym miąższu. Hokkaido jest za sucha, w przeciwieństwie do piżmowej czy nelson. 

Zachęcam Cię również do zapoznania się z moim ebookiem „Dynia„. Znajdziesz w nim 27 przepisów, dzięki którym pokochasz dynię. Nie zwlekaj i sprawdź koniecznie!

placuszki dyniowe na kefirze

Placuszki dyniowe na kefirze

Lista składników:

  • 1 szklanka musu z upieczonej dyni (używam dyni piżmowej)
  • 1 szklanka kefiru
  • 2 jajka 
  • 1 szklanka mąki orkiszowej jasnej 
  • 2 łyżki oleju + olej do posmarowania patelni 
  • 1 łyżeczka cynamonu cejlońskiego 
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej 

Sposób przygotowania:

  • Dynię myję i kroję na pół lub na ćwiartki w przypadku większej dyni. Umieszczam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni i piekę do miękkości (ok 30 minut). Dyni nie trzeba obierać przed pieczeniem. Skórka z łatwością odchodzi po upieczeniu.
  • Upieczoną dynię studzę, przekładam do pojemnika i przechowuję w lodówce przez 3-4 dni. 
  • Przygotowanie placków rozpoczynam od odmierzenia niezbędnej ilości dyni. Następnie dodaję do niej jajka, kefir i olej. Całość blenduję aż powstanie jednolita masa. 
  • Do mokrych składników dodaję mąkę, sodę i cynamon. Mieszam wszystko aż składniki połączą się i powstanie kremowe ciasto.
  • Za pomocą silikonowego pędzelka patelnię smaruję kilkoma kroplami oleju. Rozgrzewam patelnię i łyżką wykładam porcje ciasta. Patelnia nie może być bardzo gorąca, ponieważ placki zaczną się przypalać. Smażę placki na średniej mocy palnika, najlepiej zrobić to pod przykryciem. Na koniec placki studzę na kratce. 

Uwagi:

  • W zależności od rodzaju wykorzystanej dyni może być wymagane użycie odrobiny więcej kefiru lub dolanie kapki wody. Dynia hokkaido jest dużo bardziej sucha od piżmowej. 

Jeśli podoba Ci się ten wpis postaw mi wirtualną kawę

buycoffee.to/gotujaca.mama 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *