Pomysł na placki pojawił się z potrzeby wykorzystania zalegającego w lodowce brokuła. Jednocześnie chciałam podać Kalinie na podwieczorek jakieś warzywo. Fakt, o wiele łatwiej byłoby zaproponować po prostu ugotowane różyczki brokuła, niemniej mogłabym się spodziewać, że z talerza zniknie maksymalnie jedna (albo i nie w zależności od nastroju dziecka), a córka i tak będzie szukać w kuchni „czegoś pyszniutkiego”. Placki z dodatkiem banana to gwarancja, że moje dziecko zje coś smacznego i pożywnego zarazem.
Tłem do zdjęć jest książka Opowiem ci, mamo, co robią mrówki.

Placki brokułowe z bananem
Lista składników:
- 120 g brokuła (4-5 różyczek, waga przed ugotowaniem)
- 1 banan
- 1 jajko
- 1 łyżka oleju
- 4 łyżki maki ryżowej
Sposób przygotowania:
- Brokuła gotuję aż zrobi się miękki (stopień ugotowania dostosuj do preferencji dziecka). Odcedzam i pozostawiam do ostygnięcia, a następnie siekam na drobne kawałki.
- Do miski wkładam banana, wbijam jajko i wlewam okej. Całość blenduję.
- Do mokrych składników dokładam brokuła i dosypuję mąkę. Mieszam ciasto.
- Rozgrzewam patelnię z powłoką nieprzywierającą. Gdy jest gorąca zmniejszam moc palnika o połowę. Łyżką wykładam ciasto na patelnię i smażę placuszki.
Uwagi:
- Z podanych ilości przygotowałam 15 placków, co wystarczyło na podwieczorek dla dziecka i mamy.


