Pannukakku to fiński naleśnik z piekarnika. Brzmi skomplikowanie, ale to raptem 5 minut roboty i 25 minut w piekarniku. Śniadanie gotowe. To moja nowa ulubiona forma naleśników, które robią się same. Ja w tym czasie mogłam zaliczyć poranną toaletę i umyć sobie włosy.
Kalina była zachwycona i stwierdziła, że od dzisiaj chce tylko takie. Naleśnik dobrze smakuje na ciepło jak i na zimno, więc świetnie sprawdzi się do lunchboxa. Ja na pewno skorzystam z tego przepisu na wakacjach.

Buraczany naleśnik z piekarnika
Lista składników:
- 1 upieczony burak
- 3 jajka
- 1 szklanka mleka (dałam sojowe, ale nada się też krowie)
- 1 szklanka mąki (u mnie orkiszowa jasna, ale można dać też pszenną)
- 1 szklanka pokrojonych truskawek
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki wiórków kokosowych niesiarkowanych
Sposób przygotowania:
- Buraka obieram, kroję na kawałki, zawijam w papier do pieczenia i piekę do miękkości w temperaturze 180 stopni. Kilka buraków warto upiec wcześniej przy okazji przygotowywania innego dania. Buraki przechowuję w lodówce przez 3-4 dni i wykorzystuję do placków, naleśników lub jako dodatek do obiadu.
- Teraz czas na naleśniki.Piekarnik nagrzewam do 200 stopni.
- Buraka, mleko i 1 łyżkę oleju umieszczam w misce. Całość blenduję. Dodaję jajka i mąkę. Mieszam wszystki składniki aż powstanie ciasto na naleśniki.
- Blachę od piekarnika wykładam papierem do pieczenia. Za pomocą silikonowego pędzelka papier smaruję 1 łyżką oleju. Na tak przygotowaną blachę wylewam ciasto i rozprowadzam je po całej powierzchni, aby powstał cienki placek. Na wierzch wykładam pokrojone truskawki, a całość posypuję wiórkami kokosowymi.
- Wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę 25 minut w opcji góra-dół bez termoobiegu.
- Po upieczeniu i lekkim ostygnięciu kroję na kawałki i podaję z ulubionymi dodatkami. My jedliśmy z masłem z nerkowców i jogurtem kokosowym.



