Takie obiady lubię najbardziej. Robi się je ekspresowo, a do tego są zdrowe, pożywne i dobrze smakują. Panierowany dorsz z piekarnika to alternatywa dla smażonej ryby w nasiąkniętej tłuszczem bułce tartej. Podałam go z frytkami z ziemniaków, batata i cukinii oraz gotowaną na parze brukselką (dla rodziców duszoną z cebulką, sosem sojowym i miodem) i fasolką szparagową (Kalina nie lubi brukselki).

Pieczony dorsz w panierce
Lista składników:
- 250 g polędwicy z dorsza
- 1 jajko
- 3 łyżki mąki (u mnie jaglana, można użyć zwykłej pszennej)
- 4-5 łyżek kaszki (użyłam kaszki Helpa z komosy ryżowej, można użyć dowolnej bezmlecznej kaszki)
- 1/2 łyżeczki ulubionych przypraw (użyłam kurkumę, słodką paprykę i pieprz)
- sok c cytryny
Sposób przygotowania:
- Piekarnik nagrzewam do 180 stopni.
- Do miseczki wbijam jajko. Na płaskim talerzu mieszam mąkę z przyprawami. Na drugi talerz wysypuję kaszkę.
- Rybę kroję na kawałki o grubości ok 1-2 centymetrów. Każdy kawałek ryby obtaczam najpierw w mące z przyprawami, następnie w jajku, a na końcu w kaszce. Tak zapanierowanego dorsza układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
- Blaszkę wstawiam do gorącego piekarnika i piekę ok 10-12 minut w opcji góra-dół bez termoobiegu. Przed wyjęciem z piekarnika sprawdzam na największym kawałku czy ryba nie jest surowa w środku. W razie potrzeby pozostawiam na dodatkowe 2-3 minuty. Po ostygnięciu skrapiam odrobiną soku z cytryny.
Uwagi:
- Z podanych ilości przygotowałam obiad dla 2 dorosłych i 2 dzieci.
