Do przygotowania tego śniadania zainspirował mnie synek koleżanki. Dzięki pieczone owsiance, ku radości swojej mamy, zaczął jeść na śniadanie płatki. Tyle razy słyszałam jaka jest pyszna owsianka zapiekana z bananami, że sama postanowiłam ją zrobić. Wprowadziłam nieco modyfikacji do przepisu – w misce połączyłam owsiankę z ugotowaną kaszą jaglaną. Dodałam Kalinki ulubione masło orzechowe, rodzynki, migdały, pestki i co tam miałam pod ręką.
Idealnie się złożyło, że owsiankowe „ciasto” nadaje się do lunchboxa. Dzięki temu tata zabrał swoją porcję na wynos i mógł zjeść pożywne śniadanie w pracy. Jajka sprawiają, że owsianko-jaglanka ma bardzo zwartą konsystencję. Dzięki temu świetnie nadaje się do jedzenia rączką. Należy tylko pamiętać, aby w porcji dla dziecka poniżej roku nie umieszczać masła orzechowego.
Fotograf ze mnie marny, więc zdjęcia nie oddają tego jak danie wygląda w rzeczywistości. A już na pewno nie zdradzają jak jest pyszne.
Podoba Ci się ten przepis? Postaw mi wirtualną kawę ☕️ buycoffee.to/gotujaca.mama


- 1 szklanka płatków owsianych (u mnie górskie)
- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej (ok 1/2 szklanki sypkiej + 1 szklanka wody)
- 1 łyżka oleju kokosowego (z małą górką)
- 3 łyżki masła orzechowego (100% orzechów bez soli, pomiń dla dziecka poniżej roku)
- 2 jajka
- 2 banany
- 1 łyżka syropu daktylowego
- 1 łyżka rodzynek
- 1 łyżka jagód goji
- 1 łyżka migdałów w płatkach
- 1 łyżka pestek dyni
- 1 łyżka nasion słonecznika
- 1 łyżeczka cynamonu (najlepiej cejloński)
- szczypta kakao do posypania wierzchu (można pominąć)
- Kaszę jaglaną zalewam ciepłą wodą, płuczę dokładnie i odlewam wodę. Czynność tę wykonuję kilka razy do momentu aż kasza będzie czysta. Następnie wsypują ją do rondelka i zalewam świeżą wodą. Gotuję na małym ogniu pod przykryciem do momentu aż kasza wchłonie całą wodę. Pozostawiam do ostygnięcia bez podnoszenia pokrywki.
- Do dużej miski wbijam jajka. Dodaję obrane banany, olej kokosowy, masło orzechowe, syrop daktylowy i cynamon. Wszystko dokładnie blenduję aż powstanie jednolita masa.
- Do bananowo-jajecznego ciasta dokładam ugotowaną i przestudzoną kaszę jaglaną oraz płatki owsiane. Dosypuję rodzynki, jagody goji, migdały w płatkach, pestki dyni i słonecznik. Mieszam całość.
- Formę do pieczenia wykładam papierem. Wylewam do niej powstałe ciasto. Wyrównuję wierzch i posypuję go odrobiną kakao.
- Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piekę 15-20 minut w opcji z termoobiegiem. Ja wyciągnęłam formę po 18 minutach. Kroję dopiero po ostygnięciu.
- Owsiankę piekę wieczorem dzień wcześniej. Przed podaniem podgrzewam ją kilka minut w piekarniku nagrzanym do 150 stopni.
- Jeżeli chcesz podać danie dziecku poniżej roku to pomiń masło orzechowe. Pestki,nasiona i migdały warto rozdrobnić, aby uniknąć ryzyka zadławienia. Dzięki temu "ciasto" będzie też bardziej zwarte.
- Jeżeli dziecko nie może jeść jajek to bez problemu możesz je pominąć. Owsianka nie będzie tak zwarta, jak u mnie, ale na pewno się uda. Jeśli ciasto będzie zbyt suche możesz dodać nieco mleka lub jakiś soczysty owoc.

Super przepis!
Witam. Jaka duża blacha do pieczenia?
Ja piekłam w formie o wymiarach 23×11 cm.