Na obiad lub kolację. W domu lub na wynos. Muszle makaronowe to sposób na przystępne podanie dziecku warzyw lub mięsa. To także patent na wprowadzenie do diety tych mniej lubianych produktów. U nas sprawdzają się najczęściej jako posiłek po przedszkolu. Czasami córka zjada je tuż po wyjściu z placówki, a innym razem dopiero po powrocie do domu. Musze mają tę zaletę, że da się je z łatwością zjeść i nie generują zbyt dużo bałaganu. O ile maluch nie postanowi pozbyć się całego farszu i zjeść wyłącznie makaron.
Na blogu znajdziecie muszelki na słodko z kaszą jaglaną i jabłkiem oraz nieco bardziej wytrawne z serem i burakiem. Tym razem do przygotowania nadzienia użyłam zielonego groszku oraz resztek kurczaka w cytrynowej marynacie, który został z obiadu.

Tłem do zdjęć jest książka Opowiem Ci, mamo, co robią samoloty.
Muszle makaronowe faszerowane zielonym groszkiem i kurczakiem
Lista składników:
- 200 g zielonego groszku (użyłam mrożonego, waga przed rozmnożeniem)
- 30 g nasion słonecznika
- garść roszponki
- 3 łyżki soku z cytryny
- 1 ząbek czosnku (można pominąć w porcji dla dziecka)
- 1 łyżeczka drożdży nieaktywnych (można pominąć, ale dodają one smaku)
- 1 łyżka gęstego jogurtu naturalnego (użyłam Bielucha)
- 1/2 pojedynczej piersi z kurczaka zagrodowego (użyłam resztek z obiadu, można wykorzystać mięso z rosołu lub inne resztki z lodówki)
- sól himalajska do smaku (pomiń w porcji dla dziecka poniżej roku)
- świeżo zmielony pieprz (można pominąć w porcji dla dziecka)
- 12-15 muszli makaronowych
- 1 łyżka oliwy z oliwek
Sposób przygotowania:
- Muszle gotuję zgodnie z przepisem podanym na opakowaniu. Gdy są gotowe przelewam je zimną wodą, a następnie dodaję do nich łyżkę oliwy, aby nie skleiły się. Pozostawiam do całkowitego ostygnięcia.
- Groszek gotuję aż będzie miękki, odcedzam i pozostawiam do ostygnięcia.
- Pestki słonecznika prażę na suchej patelni i pozostawiam do ostygnięcia. Przesypuję do malaksera i rozdrabniam.
- Do zmielonych ziaren dodaję groszek, roszponkę, czosnek, sok z cytryny i drożdże nieaktywne. Całość blenduję aż składniki połączą się.
- Wcześniej przygotowane mięso (użyłam kurczaka w cytrynowej marynacie) drobno siekam i dodaję do masy groszkowej. Dokładam jogurt naturalny oraz doprawiam solą (pomiń w porcji dla dziecka) i pieprzem. Mieszam całość.
- Napełniam muszle farszem i umieszczam je na dużym talerzu tak, aby nie stykały się ze sobą. Muszle dobrze smakują na zimno i na ciepło (można podgrzać je w piekarniku).
Uwagi:
- Z podanych ilości przygotowałam 12 muszelek.
- Warto ugotować kilka muszelek więcej, ponieważ lubią one rozpadać się podczas gotowania.
-
Jeżeli nie chcesz używać jogurtu to koniecznie dodaj do farszu wodę, aby uzyskać odpowiednio kremową konsystencję


