Mamusiu, upieczemy jakieś babeczki? Taki pytanie słyszę co kilka dni. Kalina uwielbia piec. Ja natomiast wykorzystuję ten fakt, aby w domowych wypiekach umieścić jak najwięcej składników odżywczych. Niech te babeczki podane na drugie śniadanie lub podwieczorek będą od razu pełnowartościowym posiłkiem. Najlepiej sprawdzają się do tego muffinki z fasoli.
Takie babeczki można podać niemowlakowi od początku rozszerzania diety. Są one idealne dla dzieci uczulonych na mleko krowie i gluten. Muffinki powstały na bazie przepisu na ciasto z czerwonej fasoli.

Muffinki z białej fasoli
Lista składników:
- 1 puszka białej fasoli
- 1 banan
- 2 jajka
- 1 łyżka musu kokosowego
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (bez fosforanów)
- 1/2 szklanki czarnych porzeczek (użyłam mrożonych, można dać inne owoce, np. maliny lub borówki)
Sposób przygotowania:
- Piekarnik nagrzewam do 180 stopni.
- Fasolę odsączam z zalewy i płuczę pod bieżącą wodą. Umieszczam w misce wraz z bananem, jajkami, musem kokosowym i proszkiem do pieczenia. Całość dokładnie blenduję na jednolity, gładki mus.
- Foremki do muffinek (użyłam silikonowych, które nie wymagają papilotek) napełniam przygotowanym ciastem do 3/4 wysokości. Na wierzch układam owoce i delikatnie wciskam je do ciasta.
- Wstawiam babeczki do nagrzanego piekarnika i piekę ok 25-30 minut w opcji góra-dół bez termoobiegu.
Uwagi:
- Z podanych ilości wychodzi 6-8 babeczek (w zależności od wielkości foremek).
- Babeczki zachowują swoją świeżość na drugi dzień. Należy przechowywać je w lodówce w szczelnie zamkniętym pojemniku.

