Przygotowując muffiny zawsze dodaję do ciasta jakieś owoce lub warzywa. Kalina chętnie zjada babeczki na drugie śniadanie, więc przy okazji otrzymuje kolejną porcję warzyw czy owoców. Rozpoczynając swoją przygodę z jedzeniem Kalinka z chęcią zajadała się dynią zarówno pieczoną, jak i gotowaną. Rok później na nowo muszę zaznajomić ją z tym smakiem, gdyż tak chętnie nie sięga już po nowości. Dynia świetnie sprawdza się jako dodatek do wypieków. Dzięki niej babeczki wychodzą miękkie i wilgotne w środku. Muffinki dyniowe będą hitem jesieni.

Muffinki dyniowe
2017-08-15 13:53:58

Drukuj przepis
Czas przygotowania
10 min
Czas gotowania
25 min
Łączny czas
35 min
Lista składników
- 1 szklanka tartej dyni hokkaido
- 1/2 szklanki mąki gryczanej (można dać tylko mąkę pszenną)
- 1/2 szklanki mąki orkiszowej
- 1 jajko
- 7 suszonych daktyli
- 2/3 szklanki wody
- 1/2 szklanki mleka krowiego (u mnie ekologiczne nieodtłuszczone, można dać mleko roślinne lub wodę)
- 1/3 szklanki oleju (u mnie rzepakowy)
- szczypta cynamonu
- szczypta gałki muszkatołowej
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia (u mnie bezglutenowy)
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
Sposób przygotowania
- Dynię ścieram na tarce o drobnych oczkach.
- Daktyle zalewam ciepłą, ale nie gorącą wodą i pozostawiam do namoczenia na 1-2 minuty. Następnie miksuję je blenderem, aby rozpysciły się w wodzie (mogą pozostać drobne kawałki).
- Do miski wsypuję suche składniki: mąkę gryczaną i orkiszową, cynamon, gałkę, muszkatołową, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną. Miszam wszystko dokładnie.
- Do miski z suchymi składnikami dodaję starą dynię, wbijam jajko, dolewam mleko, wodę daktylową i olej. Łączę wszystkie składniki energicznie mieszając łyżką.
- Przekładam ciasto do foremek na muffinki (używam foremek silikonowych). Piekę 25 minut w temperaturze 190 stopni w opcji góra-dół bez termoobiegu.
BLW przepisy https://blwprzepisy.pl/

Witam.Czy zamiast daktyli nada sie suszona żurawina?Corka ma nietolerancje fruktozy i jedynie co toleruje to wlasnie żurawina.
Myślę, że bez problemu można zamienić na żurawinę.
Ta przekrojona wygląda na lekko surową. Czasami jest to kwestia piekarnika. Sprobowałabym piec nieco dłużej, a nawet włączyłabym termoobieg. W przepisie nie ma miodu, ja słodziłam daktylami. Dałaś mąkę gryczaną i orkiszową? Dynię miałaś hokkaido czy jakąś inną? To były jedne z częściej pieczonych przeze mnie babeczek w sezonie dyniowym.
Jeżeli z surową dynią nie wychodzą to probuj zrobić z dyni pieczonej. http://blwprzepisy.pl/muffinki-dyniowe-maki-orkiszowej-blw/
Dziękuję za odpowiedź. A tak, rzeczywiście nie ma miodu…nie wiem gdzie ja ten miód widziałam…no nic:) wychodzi więc na to, że użyłam wszystkich składników popodanych w przepisie:) Tak, dałam mąkę gryczaną i orkiszową oraz dynię hokkaido.
Spróbuję zrobić za tydzień jeszcze raz wg twoich wskazówek.
Czy próbowałaś może robić te babeczki również z dyni mrożonej poza sezonem? Czy próbowałaś z mąką pełnoziarnistą?
Moja mąka orkiszowa jest pełnoziarnista. Robiłam z musu z pieczonej dyni. Używałam zarówno takiego świeżo upieczonego jak i mrożonego. Z mrożonej surowej dyni nie piekłam. Spróbuj z tego przepisu http://blwprzepisy.pl/muffinki-dyniowe-maki-orkiszowej-blw
No niestety poległam na tym przepisie. Babeczki znowu nie wyrosły. Czas pieczenia 40 minut. Nie były surowe, ale wyglądały mizernie. No nic, pozostanę przy Twoich innych przepisach, a do babeczek dyniowych z innego zaproponowanego przepisu wrócę w kolejnym sezonie dyniowym:)
Ojej strasznie mi przykro. Ja robiłam je tyle razy i zawsze wychodziły smaczne.
Jeżeli robiłaś zgodnie z przepisem to na pewno jest to kwestia różnych piekarników. Myślę, że wyższa temperatura i nieco dłuższy czas pieczenia powinny rozwiązać sprawę. Kiedyś przez 45 minut piekłam muffiny marchewkowe naładowane suszonymi owocami.
Spróbuj też zwiększyć temperaturę o 10 stopni.