Gdy robi się ciepło dużo czasu spędzamy poza domem. Ja nie mam wówczas specjalnie czasu na gotowanie, a Kalina coś jednak jeść musi. Mam wrażenie, że zabawa na świeżym powietrzu dodatkowo wzmaga jej apetyt, więc posiłki muszą być zdrowe i sycące. Gofry świetnie nadają się do tego, aby uczynić z nich pełnowartościowy posiłek. Wystarczy białą mąkę pszenną zastąpić jakąś zdrowszą, a do ciasta dodać warzywa. Robiłam już gofry orkiszowe z burakami, dzisiaj natomiast przyszedł czas na wersję owsianą z marchewką.
Gofry świetnie nadają się jako posiłek dla dzieci od 7-8 miesiąca. Jeżeli planujesz podać maluszkowi gofry marchewkowe to najlepiej pomiń mleko krowie (zastąp wodą lub mlekiem roślinnym) i jagody goji (ja pierwszy raz podałam w 10 miesiącu). Zadbaj też o to, aby nasiona były bardzo dobrze zmiksowane. Gofry bez problemu wykonasz także bez jajek – ja dodaję mielone siemię lniane.
Korzystam z gofrownicy Dezal model 301.5.


- 300 ml mąki owsianej
- 50 ml mąki z amarantusa
- 1 duża marchewka
- 1 łyżka suszonych jagód goji
- 1 łyżka sezamu
- 1 łyżka pestek dyni
- 1 łyżka nasion słonecznika
- 200 ml mleka roślinnego (np. migdałowego) lub krowiego
- 100 ml wody
- 30 ml oliwy z oliwek
- 1 jajko
- olej kokosowy do posmarowania gofrownicy
- Marchewkę myję, obieram i ścieram na tarce na najmniejszych oczkach. Jagody, sezam, pestki dyni i słonecznik rozdrabniam blenderem tak, aby pozostały wyczuwalne niewielkie kawałki.
- Do miski wsypuję mąkę owsianą i amarantusową. Dodaję marchewkę i zmiksowane bakalie. Wbijam jajko oraz dolewam mleko i wodę. Wszystko dokładnie mieszam do uzyskania jednolitej konsystencji. Odstawiam na 5 minut. Jeżeli po tym czasie masa będzie zbyt gęsta to dolewam odrobinę wody.
- Gofrownicę smaruję olejem kokosowym i nagrzewam. Wylewam ciasto na gorące blaszki i smażę kilka minut do momentu aż para przestanie unosić się z gofrownicy.
- Gofry po upieczeniu będą chrupiące. Jeżeli Twoje dziecko lubi bardziej miękkie to po ostygnięciu zamknij je w szczelnym pojemniku.

Ile gofrów wychodzi z tej porcji?
Ok 10 gofrów.
Dziękuję,
Zrobiłam z połowy porcji na próbę 🙂
Mi smakuje, mężowi też 🙂 a syn trochę poskubal, chyba potraktował jak placka.
Na pewno będę powtarzać
Dziękuję i zapraszam ponownie. ☺️