Koktajle to znakomity sposób, aby zwiększyć ilość zjadanych owoców i warzyw w ciągu dnia. Codzienna dieta wielu osób uboga jest w te składniki. A przecież tak ważne jest, aby dostarczać organizmowi odpowiednią dawkę witamin. Smoothies świetnie rozwiązują ten problem. Zwłaszcza gdy chodzi o dzieci, które mogłyby jeść wyłącznie jabłka i gruszki.
Po pierwszej fascynacji cytrusami moja córka pomarańczę traktuje jak piłeczkę antystresową do ugniatania. Z ogromnym zainteresowaniem przygląda się jak miąższ przeciska jej się pomiędzy palcami, a sok spływa aż po łokcie. Podobnie jest z winogronami – swego czasu zajadała się nimi bez umiaru. Szał jednak szybko minął i obecnie nie jest nimi zainteresowana. Mango w kawałku chyba nigdy nie wzięła nawet do ręki, nie mówiąc o zjadaniu go. To nie znaczy, że nie lubi jego smaku. Przebiegła matka wszystko pakuje do blendera i podaje w kubeczku lub tubce.
Osobiście uwielbiam mango i często wykorzystuję ten owoc w mojej kuchni. Świetnie smakuje na słodko w połączeniu z bananem i czekoladą, jako i w wersji wytrawnej, np. z curry, szpinakiem lub jarmużem. Koktajl z mango na bazie mleka z pestek dyni sprawdza się zarówno jako śniadanie, jak i sycąca przekąska podczas spaceru.


- 1 szklanka mleka z pestek dyni (można użyć wodę, inne mleko roślinne, kefir, maślankę, jogurt naturalny lub dla starszych dzieci mleko krowie)
- 1/2 dużego mango lub 1 małe
- 1 dojrzały banan
- 1 pomarańcza
- Owoce myję, obieram i kroję na kawałki. Mango, pomarańczę i banana umieszczam w kielichu blendera. Dolewam mleko z pestek dyni (lub zamiennik). Wszystko dokładnie miksuję, a następnie przelewam do szklanek.
- Podaję z ulubionymi dodatkami - u mnie amarantus, migdały i zmielone pestki dyni (wykorzystuję te z produkcji domowego mleka dyniowego).
- Z podanych ilości otrzymasz 3 porcje koktajlu.
