Burak miał być na obiad, ale nie zdążył się upiec na czas. Dziecko zbyt szybko obudziło się z drzemki, więc obiad musiał zostać podany natychmiast. Zostałam więc z dwoma burakami i Kaliną, która spałaszowała obiad o 14:30, czyli godzinę przed standardową porą. Aby dziecko wytrzymało do kolacji musiałam podać podwieczorek bardziej sycący niż zwykle. W takiej sytuacji świetnie sprawdzają się muffiny. Niezbyt słodkie, lekko wytrawne, z dużą ilością buraka. Mąka kokosowa daje tu sporo słodyczy, a kakao sprawia, że burak jest praktycznie niewyczuwalny.
Kokosowe muffinki z buraka
Składniki:
- 2 pieczone buraki
- 200 ml mąki kokosowej (niepełna szklanka)
- 100 ml mąki gryczanej (prawie 1/2 szklanki)
- 200 ml mleka
- 100 ml wody (lub mniej)
- 1 jajko (osobno żółtko i białko)
- 1 łyżka oleju kokosowego (można dać olej rzepakowy)
- 3 łyżeczki kakao (można zastąpić karobem)
- 2 łyżeczki cukru kokosowego (można pominąć)
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
Sposób przygotowania:
- Buraki piekę zgodnie z przepisem na mojego buraka idealnego (👈 klik), tylko bez dodatku przypraw.
- Gdy buraki ostygną blenduję je na mus. Do miski z burakami dodaję kakao, cukier kokosowy, proszek do pieczenia, sodę, żółtko jajka i rozpuszczony olej kokosowy. Łączę składniki.
- Dosypuję mąkę kokosową i gryczaną. Dolewam mleko i mieszam składniki.
- Odstawiam miskę na chwilę i czekam aż mąka kokosowa wchłonie płyn. W tym czasie ubijam białko na sztywną pianę.
- Wracam do miski i sprawdzam konsystencję ciasta. Jeżeli jest zbyt suche to dolewam wodę. Ilość wody zależy od tego jak duże i soczyste były buraki. Może okazać się, że będzie potrzeba mniej wody niż wskazana ilość.
- Do gotowego ciasta dodaję pianę z białek. Przekładam ją małymi partiami i delikatnie za pomocą łyżki łączę z masą buraczaną.
- Przekładam ciasto do foremek – ja używam silikonowych, więc nie wymagają one papilotek.
- Wykładam babeczki do piekarnika nagrzanego do 190 stopni. Piekę ok 30 minut w opcji góra-dół bez termoobiegu. Po 20 minutach warto sprawdzić stan wypieczenia muffinek.