Gofry z kaszy jaglanej to jeden ze sposobów na wykorzystanie resztek ze śniadania. Moje dziecko przechodziło etap miłości do jaglanki. Obecnie natomiast preferuje owsianki. Dlatego często w lodówce mam niedojedzoną kaszę. Nie chcę jednak usuwać jej z naszej diety, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Zamiast serwować jaglankę w misce wykorzystuję ją jako podstawę do innych dań.
Kalina uwielbia gofry z masłem orzechowym. Ja dodatkowo kładę kawałki owoców i posypuję cynamonem lub kakao. Używam wyłącznie masła orzechowego zrobionego w 100% z orzechów. Nie mam ulubionej marki, kupuję różne, ale zawsze sprawdzam skład. Na zdjęciach widoczne jest masło Primavika Active. Masło orzechowe, jak większość alergenów, można podać maluchowi przed ukończonym rokiem. Najlepiej wybrać masło o gładkiej konsystencji, aby nie miało twardych kawałków, którymi łatwo się zadławić.
Do przygotowania gofrów wykorzystam gofrownicę Dezal model 301.5 o mocy 1300 W.
Podoba Ci się ten przepis? Postaw mi wirtualną kawę ☕️ buycoffee.to/gotujaca.mama


- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
- 2 jajka
- 1 banan
- 3/4 szklanki mąki pszennej (lub nieco więcej)
- 2 łyżki oleju (plus olej do posmarowania gofrownicy)
- 1/2 szklanki wody (można dać mleko)
- 1/2 łyżeczki cynamonu (najlepiej cejlońskiego)
- Kaszę jaglaną płuczę kilka razy w gorącej wodzie. Zalewam podwójną ilością czystej wody i gotuję pod przykryciem na małym ogniu do momentu aż kasza wchłonie całą wodę i zrobi się miękka (ok 20 minut). Pozostawiam kaszę do przestudzenia bez podnoszenia pokrywki.
- Gdy kasza ostygnie dodaję do niej banan, jajka, olej, mleko i cynamon. Całość blenduję do uzyskania gładkiego musu. Następnie dosypuję mąkę i mieszam wszystkie składniki.
- Smaruję gofrownicę olejem i nagrzewam ją. Wykładam porcję ciasta na gorące płytki gofrownicy i smaruję gofry do momentu aż para nie przestanie uciekać. Za pomocą drewnianego patyczka wyciągam gofry. Będą delikatne.
- Z podanych ilości przygotowałam 7 gofrów co wystarczyło na śniadanie dla 3 osób.