Nie lubię marnować jedzenia. Często jednak znajduję w lodówce jakieś niedojedzone resztki. Te obiadowe najczęściej mrożę i wyciągam, gdy akurat nie mam czasu na gotowanie. Co jednak zrobić z odrobiną serka wiejskiego czy resztkami jaglanki? Wyrzucić żal, pozostaje połączyć to ze sobą i wyczarować smaczny posiłek. Z pomocą przychodzi wtedy patelnia lub gofrownica. Tym razem zamiast placków powstały gofry, które zjadłyśmy wraz z Kaliną na lekką kolację.
Gofry z kaszy jaglanej
Składniki:
- 1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej (u mnie resztki ze śniadania)
- 1 jajko
- 1 czubata łyżka serka wiejskiego (lub jogurtu naturalnego)
- 2 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka oleju + olej do posmarowania gofrownicy
Sposób przygotowania:
- Kaszę jaglaną zalewam ciepłą wodą, płuczę dokładnie i odlewam wodę. Czynność tę wykonuję kilka razy do momentu aż kasza będzie czysta. Następnie wsypują ją do rondelka i zalewam podwójną ilością świeżej wody. Gotuję na małym ogniu pod przykryciem do momentu aż kasza wchłonie całą wodę. Pozostawiam do ostygnięcia bez podnoszenia pokrywki.
- Do miski wbijam jajko, wkładam serek i wlewam olej. Całość dokładnie blenduję.
- Odmierzam porcję zimnej kaszy (wykorzystałam resztki ze śniadania). Dodaję ją do miski z pozostałymi składnikami. Mieszam całość tak, aby nie było widać grudek pozlepianej kaszy.
- Ciasto zagęszczam mąką i odstawiam na chwilę. W tym czasie smaruję gofrownicę olejem i nagrzewam ją.
- Wykładam porcję ciasta na gorące płytki gofrownicy i smażę gofry do momentu aż para nie przestanie uciekać. Za pomocą drewnianego patyczka wyciągam gofry. Będą dosyć delikatne.
Uwagi:
- Z podanych ilości przygotowałam 4 niewielkie gofry, co wystarczyło na lekki posiłek dla mamy i dziecka. Najlepiej od razu zrobić z podwójnej porcji.
- Do przygotowania gofrów wykorzystam gofrownicę Dezal model 301.5 o mocy 1300 W.
Podoba Ci się ten przepis? Postaw mi wirtualną kawę ☕️ buycoffee.to/gotujaca.mama