
Dynia to jedna z niewielu rzeczy za które lubię jesień. Jej piękny pomarańczowy kolor wprowadza nieco ciepła i słońca do pochmurnych i chłodnych jesiennych dni. Dynia to także bogactwo witamin i cennych składników mineralnych. Jest zdrowa, smaczna i tania. Czy można chcieć czegoś więcej?
Dyniowy budyń jaglany to jedno z obowiązkowych dań w jesiennym menu. Dokonując drobnych modyfikacji w przepisie można go podać maluszkowi już w pierwszych tygodniach rozszerzania diety. Budyń świetnie smakuje na ciepło i na zimno, dlatego warto przygotować go więcej i przechowywać w lodówce. To świetna przekąska, która skutecznie zaspokaja mały głód.
Podoba Ci się ten przepis? Postaw mi wirtualną kawę ☕️ buycoffee.to/gotujaca.mama


- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej (kaszę gotuję na wodzie)
- 1 szklanka puree z dyni hokkaido (u mnie z gotowanej, ale może też być z pieczonej)
- 1/2 szklanki mleka kokosowego (u mnie marki Aroy-D 60% ekstraktu z kokosa, jeżeli wybierasz mleko domowe to wykorzystaj je także do gotowania kaszy)
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- sok z 1/2 cytryny
- 1 łyżka masła orzechowego (u dzieci poniżej roku należy pominąć lub zastąpić zmiksowanym pestkami dyni i słonecznik)
- 1 łyżka miodu (u mnie rzepakowy, u dzieci poniżej roku należy pominąć lub zastąpić innym słodziwem, np. syropem klonowym)
- 1 łyżka oleju z pestek winogron (lub innego tłuszczu neutralnego w smaku, opcjonalnie można dać nierafinowany olej kokosowy)
- Dynię i kaszę jaglaną przygotowuję wieczorem dzień wcześniej. Warto mieć zapas tych produktów w lodówce, aby szybko móc przyrządzić z nich posiłki i desery. Kaszę dokładnie płuczę do momentu aż woda będzie czysta. Wsypuję kaszę do rondelka i zalewam ją wodą (1 porcja kaszy i 2 porcje wody). Gotuję pod przykryciem na małym ogniu do momentu aż kasza wchłonie wodę i zrobi się miękka (ok 15 minut). Zdejmuję z ognia i pozostawiam do ostygnięcia bez podnoszenia pokrywki.
- Dynię kroję na niewielkie kawałki. Używam odmiany hokkaido, więc nie trzeba jej obierać. Dynię gotuję na małym ogniu ok 15 minut. Odcedzam i pozostawiam do ostygnięcia.
- W kielichu blendera umieszczam kaszę i dynię. Dosypuję przyprawy, dokładam masło orzechowe oraz dolewam sok z cytryny, olej i mleko kokosowe. Wszystko dokładnie blenduję na gładki krem. Jeżeli mus jest zbyt gęsty można dolać więcej mleka kokosowego lub wody.
- Podaję ze świeżymi śliwkami oraz pestkami dyni i słonecznikiem. Dla dzieci pestki i nasiona warto rozgnieść w moździerzu lub zmiksować.
- Z podanych ilości powstaną 3 porcje.
pysznosc!