Nietolerancje i alergie pokarmowe dzieci to prawdziwy cios dla rodziców. Nagle muszą wprowadzić rewolucję w kuchni i nauczyć się nowego podejścia do gotowania. A już wyzwaniem jest przygotowanie tradycyjnych dań i wypieków w zmienionej odsłonie. U mnie konieczna była rezygnacja z mąki pszennej i zastąpienie jej bezglutenowym odpowiednikiem. Niestety nie jest to zbyt łatwe dla kogoś kto wcześniej nie interesował się dietą bezglutenową. Wyszło nam to jednak na zdrowie, bo dzięki temu menu całej rodziny wzbogaciło się o nowe produkty, a mąka gryczana, kukurydziana czy z cieciorki na stale zagościła w naszym menu. Nietolerancja pokarmowa minęła po roku rozszerzania diety i obecnie Kalina może jeść już wszystko.
Pierniczki najlepiej smakują bezpośrednio po upieczeniu i wystudzeniu. Wraz z Kaliną jadłyśmy je z dodatkiem domowej konfitury ze śliwek. Przepis nie jest idealny i na pewno wymaga jeszcze dopracowania, aby ciastka były smaczne także na kolejny dzień. Następnym razem spróbuję zamienić mąkę kukurydzianą na ziemniaczaną oraz dodam tłuszcz do ciasta. Najlepiej wykorzystać domową przyprawę do piernika (👈 klik) – jeżeli używasz sklepowej to koniecznie sprawdź skład.
Dyniowe pierniczki dla małych alergików
Lista składników
- 100 g mąki gryczanej
- 100 g mąki ryżowej
- 50 g mąki kukurydzianej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka domowej przyprawy piernikowej
- 1 łyżka karobu (można dać kakao)
- 4-5 łyżek syropu daktylowego
- 150 g musu z pieczonej dyni (użyłam dyni nelson, nada się każda o suchym miąższu, np. hokkaido)
- 4-5 łyżek wody
Sposób przygotowania
- Piekarnik nagrzewam do 170 stopni.
- Do miski miksera wsypuję mąkę gryczaną, ryżową i kukurydzianą, proszek do pieczenia, przyprawę piernikową i kakao. Mieszam suche składniki.
- Dodaję mus z dyni i syrop daktylowy. Zaczynam zagniatać ciasto (używam miksera na niewielkich obrotach). W trakcie wyrabiania dolewam po jednej łyżce wody do momentu aż składniki połączą się, a z ciasta da się uformować kulkę. Ciasto będzie lekko klejące.
- Dzielę ciasto na części i delikatnie rozwałkowuję na grubość ok 4-5 mm. Stolnicę i wałek można posypać odrobiną mąki (użyłam ryżowej). Wycinam ciastka i układam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę 8-10 minut w opcji góra-dół bez termoobiegu.
- Wyciągam upieczone ciastka i odstawiam do ostygnięcia. Przechowuję je w szczelnie zamkniętym pojemniku. Najlepiej smakują pierwszego dnia, u nas podane z konfiturą śliwkową.
Uwagi
- Z podanych ilości upiekłam dwie blaszki pierników. Prawie wszystkie zniknęły pierwszego dnia.
- Nie należy zbyt cienko wałkować ciasta, ponieważ pierniki będą się kruszyć.
- Można użyć mrożonego musu z dyni. Jeżeli po rozmarznięciu będzie wodnisty to koniecznie trzeba go odparować.
- Mus dyniowy przygotujesz piekąc dynię do miękkości, a następnie blendując na gładki mus.