Musy owocowe w tubce robią furorę na placach zabaw i w wózkach. Kupić je można praktycznie w każdym sklepie, więc gdy tylko dziecko łapie mały lub większy głód od razu sięga się po tubkę z owocami. Sama z nich korzystam, gdy jesteśmy z Kaliną poza domem, a zabrane jedzonko dawno się skończyło, wylądowało w kałuży lub po prostu nie smakowało. Mam też w domu żelazny zapas tubek na czarną godzinę i sięgam po nie, gdy muszę błyskawicznie wyjść z domu, a czasu na przygotowanie czegokolwiek brak. Tubki są małe, niedrogie (czy aby na pewno?), wygodne w podaniu, a dzieci je uwielbiają. Czego chcieć więcej?
Gotowe tubki dla dzieci – czy warto je podawać?
Niektórzy rodzice jednak zaczęli traktować je jako substytut owoców, co niestety nie odbija się pozytywnie na zdrowiu dziecka. Tubka to nie owoc. Mus w niej zawarty jest produktem przetworzonym, który przebył długą drogę zanim trafił do buzi malucha. Należy sięgać po niego z umiarem. Dlaczego?
- mus znajdujący się w tubce jest nienaturalnie gładki (nie zawiera grudek i kawałków owoców) – żadnym blenderem nie uzyska się takiej konsystencji;
- tubka ma długi termin przydatności do spożycia – natura nie stworzyła jeszcze owoców, które wytrzymałyby tyle miesięcy na sklepowej półce;
- w tubce znajdują się przede wszystkim owoce (z drobnymi wyjątkami), a więc cukry proste dodające energii tylko na chwilę (szybki wzrost cukru we krwi powoduje wzmożoną produkcję insuliny);
- niewiele tubek zawiera warzywa i zboża, które sycą na długo;
- jogurty zawarte w tubkach nie zawierają pożytecznych bakterii;
- w gotowych musach brakuje tłuszczy, ułatwiających wchłanianie witamin A, D, E, K;
- w owocowych tubkach witamina C najczęściej jest dodana sztucznie.
Domowe tubki dla dzieci
Tubki z powodzeniem można przygotować samodzielnie. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to tak wygodne jak wrzucenie do koszyka gotowca ze sklepu. Jest jednak znacznie zdrowsze i pożywniejsze. A przy okazji można zrobić większą ilość musu na deser dla reszty rodziny. Ja wrzucam do dzbanka dodatkową porcję owoców i warzyw i od razu robię koktajl dla siebie. Wystarczy 5 minut, blender i odrobinę chęci. A dlaczego warto?
- w domowych tubkach są wszystkie witaminy, składniki mineralne i błonnik naturalnie występujące w owocach i warzywach;
- poza owocami do tubki można wsadzić dowolne warzywo, a te dzieci jedzą mniej chętnie;
- bez problemu zmieści się ugotowana kasza, płatki, zboża ekspandowane i zdrowy tłuszcz;
- to rodzic, a nie wielki koncern decyduje o zawartości opakowania (większość gotowców zawiera banana, którego moja córka chętnie je w całości – po co więc dawać go jeszcze w tubce?);
- dziecko je produkt świeży, niepasteryzowany, z krótkim terminem przydatności.
Co do składników, staram się nie wymyślać niewiadomo czego. Raczej wykorzystuję owoce i warzywa, które zawsze mam pod ręką. Z doświadczenia wiem, że dziwne kombinacje nie zdają egzaminu. W przypadku jedzonka z tubki najważniejsze dla mnie jest, aby było sycące – zazwyczaj tego typu posiłek podaję poza domem. Przygotowując mus koniecznie trzeba dodać do niego dobrej jakości tłuszcz. Dlaczego? A no dlatego, że:
- dzieci potrzebują tłuszcz, a zwłaszcza kwasy Omega 3 (olej lniany czy rzepakowy nierafinowany), do prawidłowego rozwoju układu nerwowego;
- witaminy A, D, E, K rozpuszczają się w tłuszczach.
Wielorazowe tubki do samodzielnego napełniania kupisz w wielu sklepach internetowych.
10 pomysłów na mus do tubki dla dzieci
Tak na prawdę do tubki możesz wsadzić cokolwiek. Sprawdzi się każda mieszanka owocowo-warzywna. Zerknij na moje inspiracje, a później kombinuj samemu. Koniecznie napisz, jaką kompozycję lubi Twoje dziecko.
Jesienny mus dyniowy
- 3 łyżki puree z pieczonej dyni (u mnie dynia hokkaido)
- 2 małe morele
- 1/4 jabłka
- 3 łyżki ugotowanej kaszy jaglanej
- 1 łyżeczka oleju lnianego
Dynię kroję na kawałki, smaruję oliwą i piekę w temperaturze 180 stopni (opcja z termoobiegiem) aż będzie miękka (ok 40 minut). Następnie blenduję i mrożę lub przechowuję w lodówce przez 3 dni. Odmierzam odpowiednią ilość zmiksowanej dyni i dodaję do niej morele, jabłko, ugotowaną kaszę jaglaną i olej lniany. Wszystko dokładnie miksuję na gładki krem. Jeżeli mus jest zbyt gęsty można dodać odrobinę wody.
Mus z pieczonym burakiem i płatkami orkiszowymi
- 3 łyżki puree z pieczonego buraka
- 1/3 jabłka
- 1/2 pomarańczy
- 3 łyżki płatków orkiszowych
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego (nierafinowanego)
W kielichu blendera umieszczam kawałki upieczonego buraka (dowiedz się jak upiec buraka), jabłko ze skórką, obraną pomarańczę, płatki orkiszowe i olej. Wszystko dokładnie miksuję do momentu aż kawałki płatków przestaną być wyczuwalne.
Mus owsiany z mlekiem kokosowym i owocami
- 3 łyżki płatków owsianych (u mnie górskie)
- 1/2 gruszki
- 1/2 jabłka
- 1/2 brzoskwini
- 2 łyżki mleka kokosowego z dobrym składem (u mnie Real Thai)
Wszystkie składniki umieszczam w kielichu blendera i miksuję aż powstanie gładki mus. Jeżeli masa jest zbyt gęsta dodaję wodę.
Zielony mus pełen żelaza
- mała garść jarmużu
- 1/2 jabłka
- 1/2 gruszki
- 1/2 banana
- 1 suszona morela
- 5 rodzynek
- 3 łyżki amarantusa ekspandowanego
- 1/2 łyżeczki oleju konopnego
W kielichu blendera umieszczam jarmuż, jabłko, gruszkę, suszoną morelę, rodzynki i olej. Miksuję na gładki mus. Następnie dosypuję amarantus ekspandowany i mieszam łyżką.
Mus owocowy z kaszą gryczaną
- 1/2 miękkiej gruszki
- 1/2 jabłka (u mnie antonówka)
- szczypta cynamonu
- 5 rodzynek
- 1 łyżka soku z cytryny
- 3 łyżki ugotowanej kaszy gryczanej
- 1 łyżeczka oleju z pestek winogron
Wszystkie składniki umieszczam w kielichu blendera i miksuję aż powstanie gładki mus.
Mus Kubuś
- 1/2 marchewki
- 1/2 jabłka
- 1/2 banana
- 1/4 pomarańczy
- 1 łyżka oleju rzepakowego nierafinowanego
Marchewkę ścieram na tarce. Dodaję do niej jabłko, banana, pomarańczę i olej. Wszystko dokładnie miksuję. Jeżeli nie masz obaw o uszkodzenie miksera możesz pominąć etap ścierania marchewki.
Mus jogurtowo-malinowy z płatkami żytnimi
- 3 łyżki jogurtu naturalnego (u mnie serek Bieluch)
- garść malin (poza sezonem używam mrożonych, można dać truskawki)
- 1 łyżka płatków żytnich
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego nierafinowanego
Wszystkie składniki umieszczam w kielichu blendera i miksuję aż powstanie gładki mus.
Mus szpinakowy
- mała garść liści szpinaku
- 1/2 jabłka
- garść zielonych winogron (używam rodzynkowych bez pestek)
- 1 łyżka soku z cytryny
- 3 łyżki amarantusa ekspandowanego
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego nierafinowanego
W kielichu blendera umieszczam szpinak, jabłko, winogrona i olej. Miksuję na gładki mus. Dolewam wyciśnięty sok z cytryny i dosypuję amarantus ekspandowany. Mieszam całość łyżką.
Mus migdałowy z awokado
- 3 łyżki płatków migdałowych
- 1/2 miękkiego awokado
- 1/2 miękkiej gruszki
- 1 morela
- 1 łyżka soku z cytryny
Płatki migdałowe, awokado, gruszkę, morelę i sok z cytryny miksuję na gładki krem. Awokado zawiera dużo zdrowego tłuszczu, więc nie ma potrzeby dodawania dodatkowego oleju.
Mus czekoladowy z awokado i śliwek
- 2 dojrzałe śliwki
- 1/4 miękkiego awokado
- 2 łyżki musu z pieczonej dyni hokkaido
- 2 łyżeczki kakao
- 1 łyżeczka miodu (u dzieci poniżej roku można dosłodzić syropem klonowym lub daktylami)
Dynię kroję na kawałki, smaruję oliwą i piekę w temperaturze 180 stopni (opcja z termoobiegiem) aż będzie miękka (ok 40 minut). Następnie blenduję i mrożę lub przechowuję w lodówce przez 3 dni. Odmierzam odpowiednią ilość zmiksowanej dyni i dodaję do niej śliwki bez pestek, ćwiartkę awokado, kakao i miód (dla dzieci poniżej roku inne słodziwo). Wszystko miksuję na gładki mus. Awokado zawiera dużo zdrowego tłuszczu, więc nie ma potrzeby dodawania dodatkowego oleju.
Sprawdź też przepisy na musy z letnich owoców. Jest pysznie, zdrowo i sezonowo.
A Ty jaki masz pomysł na mus do tubki dla dziecka?
Spodobały Ci się moje pomysły? Zostaw komentarz i udostępnij przepisy innej mamie.
Mam zamiar kupić te saszetki. Czy one są w miarę znośne do mycia? Czy ta szczoteczka dedykowana do ich mycia jest konieczna?
Zapięcie strunowe jest rewelacyjne. Bez problemu się myje. Szczotka pomaga w dokładnym umyciu. Ja kupiłam w Rossmannie taką jak do butelek, to koszt kilku złotych.