To jeden z szybszych obiadów jakie udało mi się zrobić. Fakt, gotuję się dość długo, bo zrobiłam go na bazie mięsa z indyka (kurczak gotowałby się szybciej). Szybki dlatego, że ja nie poświęciłam mu więcej niż 5 minut uwagi. Wrzuciłam składniki na patelnię, przemieszałam i zajęłam się swoimi sprawami. Reszta działa się sama.

Lista składników:
- 400 g filetu z indyka (można użyć kurczaka)
- 1 mały por (biała i zielona część)
- 3 łyżki kukurydzy z puszki
- 1 łyżeczka pasty curry
- 1 łyżeczka masła orzechowego
- 100 ml mleczka kokosowego
- 100 ml wody
- 2 łyżki oleju
- 1/2 łyżeczki mąki ryżowej (lub innej do zagęszczenia sosu)
Zamienniki:
- W wersji wege można użyć fasolę lub tofu pokrojone w kostkę. Wówczas należy dodać je na tym samym etapie co mleczko kokosowe. Przesmażam i gotuję tylko warzywa. Tofu można zrumienić na drugiej patelni.
Sposób przygotowania:
- Indyka kroję w niewielką kostkę. Por siekam w półplasterki.
- Przekładam mięso i olej na patelnię. Smażę na wysokiej mocy palnika do lekkiego zrumienienia. Następnie dodaję por i kukurydzę. Jeszcze krótko przesmażam cały czas mieszając.
- Dolewam wodę i dodaję pastę curry. Mieszam całość, zmniejszam moc palnika do minimum i nakrywam patelnię pokrywką. Gotuję ok 45 minut lub do momentu aż mięso zrobi się miękkie. W razie potrzeby należy uzupełnić poziom płynów.
- Dodaję masło orzechowe i dolewam mleczko kokosowe. Mieszam i ponownie zagotowuję. Zdejmuję z palnika i cały czas mieszając dosypuję mąkę ryżową, aby zagęścić sos.
- Podaję z ryżem i posypuję sezamem.
Jeśli podoba Ci się ten wpis postaw mi wirtualną kawę
buycoffee.to/gotujaca.mama