Nieczęsto robię wypieki na bazie masła. Naszła mnie jednak ochota na kruche ciasteczka z dodatkiem żurawiny i czekolady. Klasyczne przepisy znalezione w sieci jednak nie zadowalały mnie. Postanowiłam nieco je uprościć, zmniejszyć ilość tłuszczu i usunąć niepotrzebny cukier. Ciasta wyszły bardzo smaczne pomimo swojego „fit” charakteru.
Od kiedy można podać domowe ciasteczka? Jeżeli masz maluszka na początku rozszerzania diety to o wiele bardziej sprawdzą się „lżejsze” ciastka, np. jęczmienne z amarantusem, owsiane z jabłkiem i masłem orzechowym lub amarantuski z suszonymi owocami. Na blogu znajdziesz sporo ciekawych przepisów na ciasteczka dla dzieci. Ciastka z dużą ilością masła i czekoladą maluszkowi podawałabym od święta. Na pewno można przygotować je z okazji Bożego Narodzenia jako alternatywę dla babcinych wypieków i postawić na świątecznym stole. Natomiast dla starszaków takie ciasteczka mogą być zamiennikiem sklepowych słodyczy – na pewno nie codziennie, ale raz na jakiś czas nie zaszkodzą.
Tłem do zdjęć jest książka Rok w lesie (👈 klik).
Ciasteczka owsiane z żurawiną i czekoladą
Lista składników:
- 50 g płatków owsianych
- 100 g mąki owsianej
- 50 g miękkiego masła (można zastąpić olejem kokosowym, ale smak już nie ten)
- 50 g żurawiny
- 1/2 banana
- 1 jajko
- 1/3 tabliczki czekolady (minimum 70% kakao)
- 1/2 łyżeczki cynamonu cejlońskiego
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
Sposób przygotowania:
- Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
- Piekarnik nagrzewam do 180 stopni.
- Żurawinę zalewam odrobiną gorącej wody i pozostawiam do namoczenia, aby pozbyć się dodanego do niej cukru. Możesz pominąć ten krok.
- Do miski miksera wkładam miękkie masło, wbijam jajko i wkładam banana rozgniecionego widelcem. Ucieram całość na jednolitą masę.
- W osobnej misce mieszam suche składniki: mąkę, płatki, cynamon i sodę.
- Odcedzam i osuszam żurawinę (można pokroić ją na mniejsze kawałki). Czekoladę siekam.
- Do masy z jajkiem i masłem dodaję suche składniki, żurawinę i czekoladę. Mieszam całość aż składniki połączą się. Masa będzie gęsta i lekko klejąca.
- Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wykładam niewielkie porcje ciasta i formuję ciasteczka.
- Wstawiam blaszkę do gorącego piekarnika. Piekę ok 10-12 minut w opcji góra-dół bez termoobiegu. Po upieczeniu pozostawiam do całkowitego ostygnięcia, aby ciastka lekko stwardniały (ciepłe są miękkie i delikatne). Przechowuję w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Uwagi:
- Z podanych ilości przygotowałam 10 dużych ciastek.
- Ciastka po upieczeniu są miękkie i delikatne. Twardnieją po całkowitym ostygnięciu. Osobiście uważam, że najlepiej smakują na następny dzień. Ciastka zachowują swoją świeżość nawet do 3 dni (o ile nie zostaną wcześniej spałaszowane).
- Do ciasteczek nie dałam słodziwa. Nie są zbyt słodkie, ale nam takie smakują. Jeżeli lubisz słodsze wypieki to koniecznie dodają 1-2 łyżki syropu daktylowego lub klonowego (na etapie ucierania masła z jajkiem).