Uwielbiam ciepłe miesiące. Wychodzę z domu jak stoję bez rajstop, czapek i szalików. Nie muszę ubierać dziecka w kilka warstw ciepłej odzieży tak, że ruszać się nie może (to akurat można uznać za zaletę ;-)). Przede wszystkim jednak uwielbiam wiosnę i lato za świeże owoce i warzywa oraz kulinarne cuda, które można z nich wyczarować.
Lemoniada we wszystkich możliwych kombinacjach to zdecydowanie mój faworyt jeżeli chodzi o gaszenie pragnienia podczas upałów. Dzięki zawartej wodzie uzupełnia płyny w organizmie, natomiast dodatek owoców rewelacyjnie smakuje i dostarcza witamin. Lemoniada z arbuza, zaraz po wersji tradycyjnej, jest jedną z moich ulubionych. Lubię ją nawet bardziej niż truskawkową.
Kalinka chętnie pije zwykłą wodę – na szczęście nie mieliśmy z tym problemów. Wielu rodziców jednak zgłasza, że ich dziecko pić wody nie chce. Zamiast niej podają soki owocowe lub wody smakowe ze sklepu (o zgrozo!). Zamiast sięgać po gotowe produkty napakowane cukrem i ze śladowymi ilościami owoców lepiej w 5 minut przygotować wodę smakową lub lemoniadę dla całej rodziny. To nic trudnego, a wyjdzie taniej i zdrowiej.


- 1 szklanka zmiksowanego arbuza
- 1 litr wody
- 5 grubych plasterków cytryny
- sok z 1/2 cytryny
- 1 łyżeczka miodu (należy pominąć dla dzieci poniżej roku lub zastąpić innym słodziwem)
- kilka listków mięty
- Wyciągam pestki z arbuza i przekładam do kielicha blendera. Dodaję miód. Miksuję krótko, aż miąższ się rozpadnie. Przelewam do dzbanka. Jeżeli nie udało się wyciągnąć pestek można przelać przez sitko, wówczas miąższ należy przetrzeć łyżką.
- Dolewam wodę i sok z cytryny. Dorzucam pokrojone plasterki cytryny i listki mięty. Energicznie mieszam łyżką.
- Podaję po schłodzeniu w lodówce. Lemoniadę najlepiej wypić w ciągu 24 godzin od przygotowania.
- Smak lemoniady można regulować ilością wody. Moja wyszła dosyć intensywna. Jeżeli wolisz delikatniejszy smak zwiększ ilość wody.
